Kiedy na rynek wchodziła Toyota AYGO dwa lata temu, poznaliśmy jej dynamiczną personalizację w postaci ubranej w czerwony kostium wojowniczki manga. Z okazji premiery nowego Priusa Toyota poszła o kilka kroków dalej i zaprezentowała bogatą galerię 40 bohaterek manga reprezentujących różnorodne technologie, części i właściwości flagowej hybrydy.


Podstawowym zadaniem działu marketingu każdego producenta samochodów jest zamiana bryły metalu służącej do przemieszczania się w ekscytujący przedmiot pożądania. Sprawa jest trochę łatwiejsza, jeśli zajmujemy się wyglądem auta, szczególnie kiedy jest na co popatrzeć. Jednak samochody to także technologie – ekscytujące dla entuzjastów i średnio interesujące dla zwykłych kierowców. Jak sprawić, żeby silniki i zawieszenia stały się sexy? Toyota wie, jak.


W Japonii wystartowała akcja Prius! Impossible Girls, w której główną rolę grają żeńskie postacie manga. Każda z nich reprezentuje jeden z najważniejszych podzespołów, części, elementów wyposażenia wnętrza, a także różnych aspektów wyglądu auta, a nawet kolorów. „Tchnęliśmy życie w niemal każdy komponent nowego Priusa i tak powstały nasze stalowe dziewczyny” – deklaruje Toyota na stronie akcji.


Bohaterka nr 1 reprezentuje silnik benzynowy 2ZR-FXE, który wyróżnia się największą na świecie wśród jednostek benzynowych wydajnością cieplną, na poziomie 40%. Tajemnicza postać w odcieniach przechodzących od srebra do czerni ma zamontowany silnik na ramieniu, co upodabnia ją nieco do cyborga.
Hybrydowy napęd 4x4 E-Four został wyobrażony jako trzy nastolatki w błękitnych mini, z elementami układu zasilania w funkcji zapinek na dekolcie. Silnik elektryczny na tylną oś w systemie napędowym E-Four zwiększa stabilność samochodu, daje dodatkową moc i pomaga radzić sobie na śliskich powierzchniach. Ponadto ogranicza zużycie paliwa.


Nie byłoby napędu hybrydowego bez wydajnych baterii. Dziewczyna o szarych lokach, w zgrabnym kombinezonie, ma akumulatory zamontowane na nadgarstkach. W nowym Priusie zestaw baterii jest znacznie lżejszy i jednocześnie bardziej wydajny dzięki większej gęstości energii. Mniejsze gabaryty pozwoliły umieścić go pod tylną kanapą, powiększając w ten sposób bagażnik.


Wysmukła i poważna bohaterka o urodzie elfki reprezentująca sztywność nadwozia ma zamontowany na plecach laser do wykonywania zgrzewów. Dzięki nowej laserowej technologii, zastosowaniu wysokowytrzymałej stali oraz platformie TNGA nadwozie nowego Priusa jest o 60% sztywniejsze od poprzednika.
Pozycja medytacyjna kojarzy się ze stabilnością i zbalansowaniem. W taki sposób została przedstawiona bohaterka reprezentująca niski środek ciężkości. Dzięki platformie TNGA środek ciężkości Priusa jest położony o 2,5 cm niżej niż w poprzednim modelu. To zapewnia większą stabilność i precyzję prowadzenia, większy komfort jazdy i niższy poziom hałasu.


Dziewczyna, która symbolizuje opływową sylwetkę w kształcie klina, nie ma żadnych technologicznych gadżetów. Tylko trójkątne i romboidalne ozdoby oraz tiulowe szale, przywodzące na myśl podmuchy powietrza. Nowym Prius ma jeszcze korzystniejszy niż poprzednik współczynnik oporu powietrza – 0,24 Cx.
Swoją graficzną postać ma także nowoczesny lakier Thermo-Tec Lime-Green. Jego wyjątkowość wynika nie tylko z wyboru jaskrawego cytrynowo-zielonego koloru. Powłoka odbija promieniowanie podczerwone, chroniąc wnętrze samochodu przed nadmiernym nagrzaniem. To wpływa na mniejsze wykorzystanie klimatyzacji, a co za tym idzie, niższe zużycie paliwa.


Prius przez lata był symbolem proekologicznego nastawienia i oszczędności. Teraz Toyota chce z niego uczynić nowy symbol seksu. Kampania Impossible Girls to tylko jeden ze sposobów na osiągnięcie tego celu.


W Japonii akcja już wystartowała, a towarzyszą jej zabawy i konkursy na Twitterze Toyoty (@Toyota_PR). Na stronie toyota.jp można obejrzeć wszystkie postaci, a także filmy i animacje.


Sprzedaż Priusa w Japonii rozpoczęła się 9 grudnia. Flagowa hybryda od razu spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Toyota zebrała 100 tys. zamówień jeszcze przed wprowadzeniem modelu do salonów.

 

Źródło: toyota.jp