Toyota Mirai zanotowała w sierpniu w Stanach Zjednoczonych nowy miesięczny rekord sprzedaży – 641 egzemplarzy. Mimo to Toyota USA obniży w 2017 roku koszt leasingu o 150 dolarów miesięcznie. Producent pierwszego sedana na wodorowe ogniwa paliwowe chce ugruntować w Amerykanach przekonanie, że Mirai, mimo swojej pionierskiej roli, ma potencjał stać się w krótkim czasie popularnym samochodem dla szerokiego grona kierowców. Miesięczna rata za nowy model 2017 wyniesie tylko 349 dolarów za miesiąc (ok. 1340 zł).

Obniżka raty za Mirai wyniesie aż 30 procent. Jednocześnie wpłata własna zostanie zmniejszona z 3 649 dolarów do 2 499 dolarów. Cena zakupu auta się nie zmieniła – nadal wynosi 57 500 dolarów. Kierowcy Mirai są uprawnieni do ulgi podatkowej w wysokości 8 000 dolarów, zaś mieszkańcy Kalifornii dodatkowo otrzymują dopłatę 5000 dolarów. W przyszłym roku paleta trzech dostępnych obecnie kolorów lakieru zostanie rozszerzona o czwarty – Atmospheric Blue.

Pomimo niższych kosztów leasingu, nowi właściciele i leasingobiorcy Mirai będą nadal uprawnieni do pełnego zakresu dodatkowych korzyści – bezpłatnego paliwa przez 3 lata, darmowego serwisu i assistance przez 3 lata lub 56 000 km, całodobowego wsparcia klienta przez telefon oraz aplikacji wspierających bezpieczeństwo i pomagających trafić do najbliższej stacji tankowania. Samochód jest objęty 8-letnią gwarancją na wszystkie komponenty napędu, akumulator i zbiorniki wodoru.

Toyota rozpoczęła sprzedaż Mirai w Stanach Zjednoczonych jesienią ubiegłego roku za 57 500 dolarów lub 499 dolarów miesięcznie w leasingu. W obecnej, początkowej fazie Mirai jest produkowany w jednej fabryce w Japonii, w dużej mierze ręcznie – tą samą metodą, którą budowane są luksusowe limuzyny Lexusa. Dlatego na razie Toyota dostarcza klientom ograniczoną liczbę samochodów. Nie przeszkodziło to kierowcom w Japonii, Stanach Zjednoczonych i Europie złożyć kilku tysięcy zamówień w ciągu pierwszego roku sprzedaży, co oznacza, że wielu chętnych będzie czekało na dostarczenie auta dłużej niż rok.

W sierpniu miesięczna sprzedaż Mirai w Stanach Zjednoczonych osiągnęła rekordowy poziom 641 egzemplarzy. W najbliższych latach Toyota zamierza uruchomić nowe linie produkcyjne w kolejnych fabrykach, żeby znacząco zwiększyć sprzedaż – do 30 000 rocznie w 2020 roku.

Japoński producent planuje także wprowadzenie na rynek kolejnych modeli Toyoty i Lexusa napędzanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. Jeszcze przed Olimpiadą w Tokio w 2020 roku Toyota zamierza wprowadzić na rynek mniejszą, tańszą wersję Mirai oraz wodorowego Lexusa LS.

Wraz ze stale zwiększającą się liczbą samochodów na wodór w Kalifornii, systematycznie rośnie sieć stacji tankowania wodoru. Obecnie w całym stanie działa 27 stacji tankowania wodoru, a kolejnych 20 jest w budowie.

Samochody napędzane ogniwami paliwowymi to auta bezemisyjne, które nie wymagają długotrwałego ładowania baterii. Ich serce stanowią silniki elektryczne, które czerpią energię z ogniw paliwowych, produkujących prąd w reakcji wodoru i tlenu. Jedynym produktem ubocznym tego procesu jest para wodna.