Toyota zbuduje w Japonii nowy ośrodek testowo-badawczy za 2,8 mld dolarów. Będzie w nim testowała nowe modele aut z alternatywnymi napędami. W kompleksie powstanie m.in. tor wzorowany na niemieckim Nurburgring.

 

Nowy kompleks testowy Toyoty

Nowe centrum powstanie w Japonii, w prefekturze Aichi, gdzie mieści się m.in. główna siedziba koncernu. Toyota ma już zabezpieczony teren o powierzchni 650 hektarów, na którym powstaną tory testowe 11 typów, które odtworzą różne warunki na drogach spotykanych na świecie. Jeden z nich będzie wzorowany na słynnym niemieckim torze Nurburgring i posłuży do testowania stabilności prowadzenia, właściwości hamowania oraz zachowania samochodów podczas szybkiej, wymagającej jazdy. Powstanie także 5,3-kilometrowa, górska trasa o wielu ostrych zakrętach i różnicy wysokości 75 m. Pierwsze obiekty zostaną otwarte w przyszłym roku, natomiast cała inwestycja o wartości 2,8 miliarda dolarów zostanie ukończona w 2023 roku.

Elektromobilność po japońsku

Toyota prowadzi obecnie intensywne prace nad nowymi modelami samochodów z ekologicznymi napędami, obejmującymi auta elektryczne na baterie i na wodorowe ogniwa paliwowe oraz nowe generacje klasycznych samochodów hybrydowych oraz hybryd plug-in (ładowanych z gniazdka). Toyota zamierza do 2030 roku zwiększyć sprzedaż zelektryfikowanych samochodów osobowych do 5,5 miliona rocznie z obecnych 1,5 miliona. Dziś koncern oferuje 35 modeli hybrydowych, jedną hybrydę plug-in i jeden model na wodorowe ogniwa paliwowe. W ciągu najbliższej dekady ich liczba znacząco się zwiększy – w 2020 roku dołączą pierwsze modele w pełni elektryczne zasilane bateriami, kolejne auta wodorowe i hybrydy plug-in oraz wiele nowych klasycznych hybryd. Już w 2025 roku każdy model Toyoty będzie albo autem zelektryfikowanym, tak jak obecnie Prius czy Mirai, albo będzie miał taką wersję napędową w swojej ofercie, jak Auris, RAV4 czy też Toyota C-HR.

Przyspieszony rozwój

Intensywny rozwój gamy zelektryfikowanych aut wymaga nowych centrów badawczych i ośrodków testowych, gdyż obecne stają się coraz bardziej zatłoczone. Nowa baza w prefekturze Aichi pozwoli dostosować przyszłe modele Toyoty do gustów, przyzwyczajeń i potrzeb użytkowników oraz regulacji prawnych zarówno na rozwiniętych rynkach, takich jak Japonia, Europa czy USA, jak i w tych częściach świata, gdzie rynek motoryzacyjny intensywnie się rozwija, jak Indie czy Chiny.

W nowym ośrodku zostanie zatrudnionych od 3200 do maksymalnie 3850 osób, głównie spośród obecnych pracowników Toyoty. Jest to pierwsza taka inwestycja koncernu w Japonii od 1984 roku, kiedy Toyota otworzyła ośrodek testowy Shibetsu Proving Ground na północy wyspy Hokkaido. Kiedy kompleks w Aichi zostanie uruchomiony, centrum w Shibetsu wyspecjalizuje się w testach jazdy zimą, znane centrum techniczne Higashi-Fuji będzie służyło przede wszystkim do opracowywania technologii przyszłości, natomiast w nowym kompleksie w Aichi będą testowane samochody, które trafią na rynek w bliskiej perspektywie.

W tym roku fiskalnym Toyota wyda na badania i rozwój 2,34 biliona jenów, o około 40% więcej niż 5 lat temu. Aby dodatkowo przyspieszyć rozwój nowych technologii, Toyota podjęła współpracę z innymi podmiotami. Dobrym przykładem jest firma joint venture Toyoty, Mazdy i Denso, zajmująca się rozwojem samochodów elektrycznych, czy też założona w 2016 roku firma badawcza Toyota Research Institute, zajmująca się autonomicznym prowadzeniem i sztuczną inteligencją, która ściśle współpracuje z Uniwersytetem Stanforda, MIT oraz Uniwersytetem Michigan.